Cześć! Dziś kilka słów na temat zalet treningu na siłowni oraz najczęstszych błędów podczas treningu na siłowni, które są popełniane w trakcie jego wykonywania!
Kiedy przekraczamy próg siłowni, często mamy ogromne oczekiwania co do efektów, jakie uda nam się uzyskać już po kilku zajęciach. Trening na siłowni poprawia naszą sylwetkę, sprawia, że starzejemy się wolniej, nasz metabolizm przyspiesza, mamy więcej siły, nasza sylwetka jest bardziej wyprostowana i wiele, wiele innych.
Niestety jeżeli nie mamy doświadczenia, a wiedzę czerpiemy z Internetu lub od „domorosłych” kulturystów, możemy wyrządzić sobie więcej krzywdy niż pożytku. Wówczas bardzo szybko możemy się zniechęcić do tego rodzaju aktywności.
3 podstawowe błędy podczas treningu na siłowni
Przedstawię Ci 3 podstawowe błędy, oraz sposób na ich rozwiązanie, żeby Twoje efekty były maksymalnie zadowalające:
- zapominasz o rozgrzewce,
- złe tempo wykonywanych ćwiczeń na siłowni,
- niewłaściwa proporcja ćwiczeń różnych partii ciała.
Nie robisz rozgrzewki! O tym jak istotny jest rozruch podczas treningu na siłowni
To chyba najczęściej powielany błąd na siłowni. Obserwując osoby ćwiczące zauważam, że albo nie rozgrzewają się w ogóle albo robią to niedokładnie, i błędnie. 5 minut na orbitreku to nie jest rozgrzewka. W Twojej rozgrzewce powinno znaleźć się rolowanie, rozciąganie (najczęściej dynamiczne) oraz ćwiczenia aktywacyjne, oraz seria wstępna (mały ciężar) przed każdym ćwiczeniem z ciężarami tylko w ten sposób unikniesz kontuzji i przeciążeń, a Twoje ciało będzie bardziej sprawne.
Wykonujesz ćwiczenia za szybko!
W kwestii wyjaśnienia każde ćwiczenie dzieli się na dwie fazy: koncentryczną i ekscentryczną. Na przykładzie treningu bicepsów. Faza koncentryczna to ugięcie ramion np. ze sztangą. Faza ekscentryczna to opuszczenie ich do pozycji wyjściowej. I tutaj najczęściej widzimy swobodne, a nie kontrolowane opadanie ciężaru! Faza „powrotu” powinna w większości przypadków zajmować 3 do
nawet 6 sekund co sprawia, że cały ruch jest przez nas w pełni kontrolowany!
Za dużo klaty za mało pleców!
W planach treningowych częstym błędem jest olbrzymi dysbalans mięśniowy. Oznacza to, że jedne mięśnie są zdecydowanie silniejsze od drugich najczęściej po przeciwnych stronach ciała, co prowadzi do poważnych dysfunkcji, a w późniejszym czasie do kontuzji! Świetnym przykładem są mięśnie klatki piersiowej gdzie wykonujemy często po 3-4 ćwiczenia, natomiast na plecy 1 lub 2. Doprowadza to do nieprawidłowego funkcjonowania stawu ramiennego, a w rezultacie do kontuzji braku. Te 3 proste wskazówki sprawią, że będziesz trenował mądrzej i bezpieczniej.
Zacznij ze mną swoją przemianę!
Świetnym rozwiązaniem jest trening z trenerem personalnym. Dzięki temu od samego początku będziemy uczyć się poprawnej techniki. Dostaniemy także plan stworzony dla naszych potrzeb.