Jak znaleźć czas na trening przy napiętym grafiku? 5 skutecznych strategii dla kobiet (i nie tylko) pracujących tak dużo, że więcej się nie da!

Trening pod okiem trenera personalnego to nie tylko bezpieczeństwo, ale także znakomita motywacja.

Praca na pełnych obrotach, milion zadań, a doba jakby się skurczyła? Brzmi znajomo? Większość kobiet, które pracują w korporacjach, świetnie wie, jak to jest. Kiedy dzień zaczyna się od porannej kawy wypitej w biegu, a kończy późnym wieczorem na kanapie z laptopem na kolanach, myśl o treningu często schodzi na dalszy plan.

I choć doskonale wiesz, że aktywność fizyczna poprawia samopoczucie, dodaje energii i pomaga utrzymać zdrową sylwetkę, to… no właśnie – brak czasu. A może raczej brak pomysłu, jak ten czas na ruch znaleźć?

Jako trener personalny z Bydgoszczy, który na co dzień pracuje z zapracowanymi kobietami, wiem jedno – nie trzeba spędzać godzin na siłowni, żeby zobaczyć efekty. Klucz tkwi w strategii. Oto 5 sprawdzonych sposobów, które pomogą Ci zmieścić trening w napiętym harmonogramie, nawet jeśli Twoja doba wydaje się mieć tylko 20 godzin.

1. Zapomnij o długich treningach – liczy się intensywność!

Wiele osób wciąż myśli, że żeby schudnąć czy poprawić formę, trzeba trenować co najmniej godzinę, najlepiej pięć razy w tygodniu. Nic bardziej mylnego!

Jeśli nie masz czasu na długie sesje, postaw na krótkie, ale intensywne treningi. Już 30–45 minut dobrze dobranych ćwiczeń może przynieść świetne efekty. Właśnie dlatego w pracy z moimi klientkami często stosuję treningi siłowe o wysokiej intensywności (HIIT) lub obwodowe – działają szybko i skutecznie.

Wskazówka: Jeśli masz tylko 20 minut, skup się na ćwiczeniach wielostawowych, takich jak przysiady, martwy ciąg, pompki czy wykroki. To one dają najlepsze rezultaty przy krótkim czasie pracy!

2. Traktuj trening jak spotkanie biznesowe – zapisz go w kalendarzu

Nie przekładasz ważnych spotkań z szefem czy klientem? No właśnie! Podejdź do swojego treningu tak samo. Zamiast liczyć na to, że „jakoś znajdziesz czas”, po prostu zaplanuj go jak każde inne zadanie.

Wpisz trening do kalendarza – najlepiej o stałej porze, np. „Wtorki i czwartki, godz. 18:30 – trening personalny.”
Traktuj go jako obowiązkowy element dnia – bez wymówek i przekładania „na później”.
Umów się z trenerem – łatwiej się zmobilizować, jeśli wiesz, że ktoś na Ciebie czeka! NP. Ze mną 😀

Wskazówka: Jeśli pracujesz w biurze, a po pracy jesteś totalnie wykończona, spróbuj trenować rano. Początek dnia z aktywnością to świetny sposób na rozruszanie organizmu i dodatkowy zastrzyk energii! Tylko wydaje Ci się że nie masz czasu!

3. Zastosuj zasadę „minimum skutecznego wysiłku”

Jeśli nie masz czasu na pełnowymiarowy trening – rób mniej, ale regularnie. Nawet 15-20 minut aktywności kilka razy w tygodniu to lepsze niż nic.

10 minut porannego stretchingu – idealne na rozruszanie ciała po nocy i pobudzenie organizmu.
15 minutowy szybki trening siłowy – kilka ćwiczeń z ciężarem własnego ciała i gotowe!
30 minut spaceru – jeśli możesz, zamień windę na schody, a auto na rower.

Nie chodzi o to, żeby robić wszystko naraz – chodzi o konsekwencję. Nie bądźmy perfekcyjni ale regularni.

4. Wykorzystaj czas, który już masz – wpleć ruch w codzienność

Zamiast traktować trening jako coś dodatkowego, spróbuj wkomponować go w swoje codzienne aktywności.

Ćwicz podczas przerwy na lunch – 15 minut na szybki trening czy spacer to świetna opcja, jeśli masz napięty grafik.
Aktywny powrót z pracy – jeśli masz możliwość, idź pieszo albo wybierz rower zamiast samochodu.
Trenuj w domu – jeśli brakuje Ci czasu na siłownię, dobrze zaplanowany trening domowy to równie skuteczna opcja.

Wskazówka: Jeśli nie wiesz, jakie ćwiczenia zrobić w domu lub w biurze – napisz do mnie! Pokażę Ci kilka prostych patentów, które możesz wdrożyć od zaraz.

5. Wybierz aktywność, którą lubisz – trening nie musi być karą!

Nie lubisz siłowni? To nie problem! Najważniejsze, żebyś znalazła formę ruchu, która sprawia Ci przyjemność. Jeśli coś Cię męczy i frustruje, szybko się poddasz.

Joga lub pilates – świetne na odprężenie po stresującym dniu.
Taniec – spala kalorie, a przy tym poprawia humor!
Treningi grupowe – jeśli potrzebujesz dodatkowej motywacji i dobrej energii.

Pamiętaj, że ruch ma być dla Ciebie nagrodą, a nie obowiązkiem. Jeśli znajdziesz aktywność, która sprawia Ci radość, sama będziesz chciała wygospodarować na nią czas!

Podsumowanie – masz czas na trening, jeśli dobrze nim zarządzisz!

Trening nie musi być długi! Zacznij od krótkich sesji w domu.

Brak czasu to często tylko wymówka – w rzeczywistości chodzi o priorytety. Jeśli podejdziesz do tematu strategicznie, nawet przy napiętym grafiku jesteś w stanie znaleźć czas na aktywność fizyczną.

Nie musisz ćwiczyć godzinami – krótkie, intensywne treningi też działają!
Zapisz trening w kalendarzu – traktuj go jak ważne spotkanie.
Jeśli nie masz czasu na siłownię, znajdź inne sposoby na ruch.
Dopasuj aktywność do swojego stylu życia – rób to, co sprawia Ci radość!

A jeśli nie wiesz, jak zacząć lub potrzebujesz wsparcia, zapraszam na treningi personalne! Pomogę Ci dobrać odpowiedni plan, dopasowany do Twojego trybu życia i celów.

A Ty? Kiedy planujesz swój następny trening? Napisz w komentarzu, a podpowiem Ci, od czego zacząć!

skrót do kontaktu telefonicznego